top of page

MIKOŁAJKOWA WPADKA

Zaktualizowano: 6 sty

Kto z nas nie jest łasuchem i nie lubi świątecznych specjałów? Od pierniczków, serniczków, karpia

w galarecie, barszczyku z uszkami i pierogów uginają się nasze stoły.


Historia Św. Mikołaja pokazuje jednak, że o linię trzeba dbać, a z pysznościami nie można przesadzać. Przekonał się o tym Św. Mikołaj, którego brzuch okazał się zbyt duży i zaklinował się w kominie.

Elfy z klasy 1a zaśpiewały piosenkę o tym niefortunnym zdarzeniu.




5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page